Nie zawsze sam nasuwa mi się pomysł na zrobienie pysznego obiadu, więc postanowiłam poszukać trochę, przejrzałam Przepisy i tym razem zaciekawił mnie przepis na de Volaille z gazetki którą wydaje sieć sklepów biedronka.
Niestety w mojej kuchni brakowało składnika do nadzienia więc zamiast de Volaille z ziołami zrobiłam z serem żółtym. To mój taki oryginalny wymysł by zastąpić zioła serem. Smaczne było i syte a to przecież najważniejsze jest. Szczególnie ważne gdy ma się czwórkę wygłodniałych osobników na utrzymaniu. Czasem trzeba się naprawdę namyśleć by wymyślić coś co każdemu zasmakuje a o to jest naprawdę ciężko, czasem to już nawet z widelcem w rękach patrzę na nich jak jedzą, czekając na to co powiedzą, jak zareagują. Na szczęście tak przyrządzony kurczak im posmakował. Mam nadzieję że i wam również!
Niestety w mojej kuchni brakowało składnika do nadzienia więc zamiast de Volaille z ziołami zrobiłam z serem żółtym. To mój taki oryginalny wymysł by zastąpić zioła serem. Smaczne było i syte a to przecież najważniejsze jest. Szczególnie ważne gdy ma się czwórkę wygłodniałych osobników na utrzymaniu. Czasem trzeba się naprawdę namyśleć by wymyślić coś co każdemu zasmakuje a o to jest naprawdę ciężko, czasem to już nawet z widelcem w rękach patrzę na nich jak jedzą, czekając na to co powiedzą, jak zareagują. Na szczęście tak przyrządzony kurczak im posmakował. Mam nadzieję że i wam również!
Do przygotowania roladek użyłam:
piersi z kurczaka (po 1 na osobę)
5 dag masła
5 dag sera żółtego
sól
pieprz
mąka, jajko, bułka tarta do panierki
Umytą i osuszoną pierś lekko rozbiłam tłuczkiem, przyprawiłam solą i pieprzem. Na rozbite mięso nałożyłam paseczek zimnego masła oraz pasek sera żółtego i zwinęłam w roladkę.
Następnie roladki obtoczyłam w mące jajku oraz bułce tartej. Usmażyłam na tłuszczu ze wszystkich stron na złoty kolor.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz