Świąteczny koszyk

Jest to mój pierwszy wypiek tego typu. Nie wyszedł idealnie ale nie poddam się i następnym razem na pewno wyjdzie dużo lepiej. Ale córci i tak się podobał.

Ciasto:

1 kg mąki 50 g drożdży
2 jajka
90 g cukru (ok. pół szklanki)
0,5 1 mleka (letniego)
50 g masła (roztopionego)
1 łyżeczka soli

Na lukier
ok. 1 szklanka cukru pudru
4 łyżki wody I oprócz tego:
tłuszcz do wysmarowania miseczki
2 żółtka (do smarowania ciasta

Naczynie na którym pieczemy najlepiej żeby miało 17-20 cm. średnicy.

Przygotować ciasto drożdżowe:

Przesiać mąkę do miski, Zrobić niej dołek, rozkruszyć i włożyć tam drożdże, posypać je odrobiną cukru i zalać 3 łyżkami letniego mleka. Przykryć ściereczką i odstawić na tak. 15 min., żeby drożdże zaczęły pracować. Gdy już , widzimy, ze drożdże pracują tzn, powstają pęcherzyki, rozczyn się podnosi to mieszamy go z całą mąką, cukrem i solą. Wbijamy jajka i wyrabiamy, stopniowo dodając letnie mleko i tłuszcz. Ciasto wyrabiamy do momentu, gdy odchodzi od rąk i dna miski, jest gładkie i błyszczące. Przykryć miskę i odstawić na ok. 30 min, do wyrośnięcia. Ciasto musi podwoić swoją objętość.

Z ciasta upleść 5 warkoczy i długością pasujących do odwróconego dna miski.
Na owiniętą folią aluminiową i natłuszczoną miskę ułożyć 3 warkocze obok siebie ale na końce odsunąć nieco od siebie. Kolejne dwa warkocze ułożyć tak aby krzyżowały się z poprzednimi i na bokach  miski miały jednakowe odstępy. Szusty warkocz musi mieć długość obwodu naszego koszyka i należy nim opleść nasz koszyk. Całość posmarować rozmieszanymi żółtkami i upiec. Z pozostałego ciasta zrobić warkoczyk i również upiec na odwróconej misce, to będzie ucho naszego koszyka. Upieczone i wystudzone części połączyć za pomocą patyczków do szaszłyków. Gotowy koszyk można pokryć lukrem.